Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Find Air – ciągłe przecieranie szlaków

Find Air to firma, która zajmuje się cyfryzacją procesu terapii astmy. Zestaw marki Find Air składa się z urządzenia FindAir ONE i aplikacji Find Air – Asthma Dziennik – te dwa narzędzia są ze sobą połączone. Urządzenie FindAir ONE nakłada się na klasyczny inhalator. Podczas używania zwykłego inhalatora, FindAir ONE zbiera informacje o każdym użyciu oraz jego okolicznościach, łączy się bezpośrednio z aplikacją mobilną, która jest zainstalowana na telefonie. Dzięki temu, dużo łatwiej jest prowadzić terapię astmy i dostosować leczenie do potrzeb pacjenta.

 

Działanie

FindAir ma na celu monitorowanie procesu zażywania leków przez pacjentów oraz okoliczności, w jakich to nastąpiło. To właśnie okoliczności mają bardzo duży wpływ na proces leczenia astmy. Dzięki dokładnemu monitorowaniu wszystkich czynników – gdzie, jak i w jakiej ilości zażywa się lek – cały proces można przedstawić w formie cyfrowej, która ułatwia pulmonologowi podejmowanie decyzji, dotyczących dalszego leczenia.

Wizyta kontrolna u alergologa, czy pulmonologa trwa średnio ok. 10 min; z czego większość czasu spędza się na wypisywaniu recepty bądź edukowaniu astmatyka; sam proces diagnozy bazuje na kilku zdaniach wymienionych z pacjentem. Na takiej podstawie trudno jest prowadzić faktycznie efektywne leczenie. Lekarz nie ma wystarczających informacji, jak przebiegały dotychczasowe ataki, ile razy ktoś używał leku, czy lek działał, czy nie. Dzięki produktowi FindAir można te informacje zebrać i przedstawić lekarzowi w przystępnej formie.

Co ważne, system jest w stanie zidentyfikować np. takie rzeczy, jak: poziom zanieczyszczenia powietrza, typy alergenów, lokalizację, w której znajduje się chory, pogodę, czy wilgotność powietrza, która w dużym stopniu wpływa na astmatyków.

Urządzenie zbiera informacje o użyciach inhalatora, a wiele innych danych podawanych jest przez serwery, algorytmy itd. Urządzenie jest dla użytkownika tanie, nie zużywa też dużo energii, nie trzeba go ciągle ładować i myśleć o nim na co dzień.

 

Odpowiedź na realny problem

Find Air to innowacyjne rozwiązanie dla osób, które chcą być lepiej leczone i dla lekarzy, którzy chcą leczyć lepiej. Zastosowanie tego rozwiązania w terapii może mieć bardzo dobry wpływ na końcowe wyniki leczenia.

Twórcy firmy FindAir wyszli naprzeciw realnemu problemowi w leczeniu astmy. Mieli wśród bliskich osoby cierpiące na tę chorobę i znali ten temat od dawna. Dostrzegali problemy, o których nawet sami chorzy nie myśleli w życiu codziennym.

„Dla wielu ludzi, którzy zażywają tego typu leki, stosowanie ich jest, jak patrzenie na zegarek, nie odnotowuje się tych informacji. Patrząc na astmatyków, zaczęliśmy dostrzegać, na czym polegają największe problemy w leczeniu. Wiedzę technologiczną wykorzystaliśmy, by odpowiedzieć na realne potrzeby naszych bliskich” – mówi Tomasz Mikosz właściciel firmy FindAir.

 

Droga do sukcesu

Zanim firma formalnie powstała, założyciele starali się sprecyzować pomysł, pracując po godzinach pracy „na etat” i dopracowując szczegóły technologii. Potem zdecydowali się zaryzykować i wystartować do programu akceleracyjnego Startup Bootcamp Digital Health w Berlinie. Projekt wymagał pełnego zaangażowania i przeprowadzki do Berlina na 3-4 miesiące, założyciele musieli wtedy rzucić pracę i postawić wszystko na jedną kartę. Program akceleracyjny pozwolił dopracować produkt do tego stopnia, że po powrocie do Polski, był już po testach technologii z użytkownikami.

„Na początku nie było łatwo nam przekonać inwestora do naszego rozwiązania, niewątpliwie jedną z przyczyn było połączenie w naszym produkcie kilku trudnych dziedzin: hardware, software i medycyny. Idea im się podobała, ale było mało inwestorów, którzy chcieliby zaryzykować finansowo na etapie kiedy jeszcze tak wiele aspektów rozwiązania było niepewnych – komentuje Tomasz Mikosz.

FindAir, dzięki konkursom, w których brało udział, rozwijało się technologicznie aż do momentu, całościowego dopracowania produktu. Runda inwestycyjna firmy została zamknięta w czerwcu 2019 roku. Zanim FindAir weszło na rynek, upłynęły 2 lata. Obecnie, klienci mogą zakupić dopracowany produkt, który posiada certyfikat CE oraz klasyfikację jako wyrób medyczny.

Narzędzie jest wykorzystywane w placówkach medycznych, ale przede wszystkim przez osoby indywidualne.

 

Cele na przyszłość

Aktualnie zespół skupia się nad rozwojem kolejnej technologii, która ma opierać się na analizie danych. Celem jest identyfikacja głównego czynnika, wywołującego objawy astmy, których może być nawet kilkadziesiąt (z czego większość jest niewidoczna w powietrzu). Po ukończeniu tego projektu będzie można dokładnie określić, jakie czynniki wywołują objawy astmy oraz przewidywać ataki astmy w czasie rzeczywistym.

„Na drodze startupu każdy etap wydaje się najtrudniejszy. Kiedy patrzymy wstecz, to wszystko wydaje się łatwiejsze od tego, nad czym teraz pracujemy. To jest ciągłe przecieranie szlaków, w nowej dziedzinie. Może z czasem będę patrzył na to bardziej obiektywnie” – komentuje Tomasz Mikosz.

Jeśli chodzi o rynki, na których FindAir chce zaistnieć, skupia się na Europie, ale też widzi duży potencjał w Azji, prowadzi rozmowy z partnerami na tamtym terenie.

 

FindAir jest firmą inkubowaną Krakowskiego Parku Technologicznego: „Współpraca jest rewelacyjna, jest tutaj wszystko, co potrzeba firmie, która zaczyna. Jest to miejsce, w którym godnie można przyjąć klienta, a środowisko innych startupów powoduje, że można wręcz poczuć, jak wszyscy pracują nad rozwiązaniem swojego życia. Doceniam świeżość spojrzenia, które można mieć tu, na krakowskim Ruczaju” – komentuje współpracę Tomasz Mikosz.

 

Co właściciel firmy wiedzieć powinien? Tomasz Mikosz FindAir


 

1. Nie warto iść na łatwy „deal” z inwestorem. Jeżeli cały czas pojawiają się niekorzystne dla firmy propozycje, np. oferty żeby oddać zbyt dużo udziałów i to się powtarza, oznacza to, że należy dopracować historię biznesową produktu i dostarczyć więcej dowodów, że inwestycja się opłaci, albo dopracować sam produkt i wynieść go na wyższy poziom.

 

2. Startupy na początku swojej drogi potrzebują na ogół dwóch rzeczy: jedna to środki finansowe, a druga to zewnętrzne potwierdzenie wizji i planów. Weryfikację najlepiej osiągnąć, konsultując produkt z klientami lub poprzez uczestnictwo w konkursach i programach akceleracyjnych. Są one dobrym rozwiązaniem, żeby pomóc poukładać sposób działania i zidentyfikować błędy, które trzeba poprawić. Na późniejszym etapie, kiedy środki są potrzebne, można skorzystać z pomocy inwestorów.

 

3. W komunikacji z inwestorem należy wiedzieć, co chce się przekazać. Należy odpowiednio wyeksponować potencjał produktu. Dobrą zasadą jest, by „wystartować” do inwestorów w momencie, kiedy ma się co pokazać i tak zwaną „górkę” na rozwojowej sinusoidzie jaką jest budowanie startupu.

 

Kontakt

tel. 12 640 19 40

fax 12 640 19 45

biuro@kpt.krakow.pl

Krakowski Park Technologiczny sp. z o.o.

ul. Podole 60

30-394 Kraków

NIP 675-11-57-834

Ta strona używa plików cookie. Kontynuując przeglądanie witryny, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookie.